„34 m²” Louise Mey: dwupokojowe mieszkanie strachu

Recenzja: Z imponującą zręcznością stylistyczną i mistrzowskim opanowaniem sceny za zamkniętymi drzwiami, pisarz opisuje gniew i rozpacz młodej kobiety, która doświadczyła kontroli. Żywa demonstracja mechanizmów przemocy domowej w trzymającym w napięciu thrillerze. ★★★★★
Louise Mey zasłynęła dwoma feministycznymi thrillerami: „Druga kobieta” i „Mała brudna”. DWAM IPOMÉE/JC LATTÈS
Pójść dalej
Louise Mey ma zaledwie ponad sto stron, by wziąć nas za rękę... i złamać. Znana z feministycznych thrillerów („Druga kobieta”, „Mała brudna”), pisarka zanurza nas w życiu Juliette, matki ośmiomiesięcznej dziewczynki urodzonej dzięki wspomaganemu rozrodowi. Delektuje się swoim nowym mieszkaniem, spokojem, światłem dziennym sączącym się przez firanki, domem po drugiej stronie ulicy pokrytym jaśminem. Jednak pewnego ranka to nie jej sąsiadka Clare puka do drzwi, jak zwykle. To on. Mężczyzna, którego Juliette się boi i przed którym wzniosła barierę, fortecę, schronienie. Z imponującą zręcznością stylistyczną i mistrzowskim opanowaniem metody „zamkniętych drzwi”, Louise Mey opisuje strach, gniew i rozpacz młodej kobiety, która doświadczyła kontroli. Genialna demonstracja mechanizmów przemocy domowej w trzymającym w napięciu od początku do końca thrillerze. Mistrzowski.

Artykuł zarezerwowany dla subskrybentów.
Zaloguj sięOferta letnia: 1 €/miesiąc przez 6 miesięcy
W sekcji BibliObs
Archiwum Barthes, Lévi-Strauss, Duras, Lonsdale, Halimi… Ich letnie czytanie 50 lat temu w „Le Nouvel Obs”
Wybór Nasza europejska trasa kryminalna, podczas której będziemy badać i zwiedzać kraj
Recenzja książki „Moja siostra” Jacques’a Experta: im bardziej tajemnicza, tym bardziej zacieramy ręce
Czy „Ścieżka Solna” to mistyfikacja?
Recenzja „L'Amourante”, „Absolute Batman”, „Sangliers”… 10 komiksów na udane lato
Recenzja „Dziewczyny z Wielkiej Zimy”: Isabelle Autissier opowiada historię bohaterki z ludu Inuitów